Quantcast
Channel: Moja przyszła emerytura
Viewing all articles
Browse latest Browse all 399

Czy limity wpłat na IKE i IKZE są zbyt niskie? Co można by w nich zmienić?

$
0
0
Limit wpłat na IKE w 2016 wynosi 12 165zł, a limit wpłat na IKZE to 4 866zł. Łącznie na oba dobrowolne konta emerytalne można będzie wpłacić w tym roku 17 031zł. Czy te limity są zbyt niskie i zbyt restrykcyjne? Czy są istotną wadą IKE i IKZE? Czy gdyby były wyższe, Polacy chętniej oszczędzaliby w trzecim filarze na prywatną emeryturę?

Wiele razy słyszałem takie opinie. Wiele razy czytelnicy prosili mnie o ustosunkowanie się do nich. Poniższy artykuł to moja prywatna opinia.

Nie będzie to jednak artykuł o tym, czy mi osobiście przydałyby się większe limity (kogo to interesuje?). Spróbuję zastanowić się, czy byłyby jakieś szersze korzyści z podwyższenia limitów wpłat na IKE i IKZE i w jaki sposób można by to zrobić, żeby je osiągnąć?

Jeśli ktoś potrzebuje krótkiego przypomnienia, czym są IKE i IKZE, zapraszam do tego artykułu oraz tego artykułu.

Limity IKE i IKZE - czy są zbyt niskie?
1. Limity wpłat na IKE i IKZE na tle zarobków Polaków

W pierwszym kroku zestawmy limity wpłat na IKE i IKZE z różnymi miarami zarobków Polaków. Po co? Żeby zobaczyć, jak realne jest odkładanie tego typu kwot z bieżącego wynagrodzenia za pracę czy zysku z działalności gospodarczej.

Weźmy następujące wskaźniki:

  • średnie prognozowane wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w 2016
  • średnie wynagrodzenie w listopadzie 2015
  • medianę zarobków w Polsce w 2014
  • dominantę zarobków w Polsce w październiku 2014
  • płacę minimalną w 2016

Zestawmy je z limitami wpłat na IKE i IKZE w ujęciu miesięcznym (po prostu podzieliłem oba limity przez 12 miesięcy) i sprawdźmy, jaki procent miesięcznych zarobków stanowią dla każdego z tych wskaźników.

Limity wpłat na IKe i IKZE a zarobki Polaków

Jak czytać tą tabelkę? Gdyby ktoś, kto będzie zarabiał w 2016 roku 4 055zł miesięcznie (średnie prognozowane wynagrodzenie), chciał odkładać pełny roczny limit wpłat na IKE i IKZE, wpłaty stanowiłyby 35% jego zarobków. Gdyby chciał odłożyć tylko pełny limit wpłat na IKE, oszczędności stanowiłyby jedną czwartą jego zarobków. Gdyby chciał wykorzystać pełny limit wpłat na IKZE, oszczędności stanowiłyby 10% jego zarobków.

Z kolei dla osoby zarabiającej płacę minimalną, byłoby to odpowiednio 77% zarobków (oba limity), 55% zarobków (tylko IKE) oraz 22% (tylko IKZE).

Ale zaraz– przecież to są zarobki brutto. Te pieniądze nie są w całości do dyspozycji. To wynagrodzenie przed składkami i podatkami. A oszczędności na IKE i IKZE trafiają z zarobków netto, a nie brutto. Użyłem tego kalkulatora, żeby zamienić wartości brutto na netto.

IKE i IKZE - ile można oszczędzić z polskich zarobków

W tym ujęciułączne limity wpłat na IKE i IKZE stanowią ok. 50% zarobków netto osoby ze średnią krajową, 80% najczęstszych zarobków w Polsce (dominanta) oraz 105% zarobków osoby zarabiającej pensję minimalną.

A przecież zanim cokolwiek oszczędzimy (nie mówię nawet o oszczędzaniu na emeryturę), musimy pokryć z bieżących zarobków koszty utrzymania i stylu życia. To nie jest powszechne, że jakaś osoba lub jakaś rodzina oszczędza 50 czy 80% swoich zarobków, szczególnie przy niskich zarobkach.

Średnia stopa oszczędzaniaw Polsce wyniosła w 2015 roku ok. 2% zarobków netto. Spróbujmy to przystawić do statystycznych zarobków netto w Polsce – da nam to jakiś obraz (niestety pesymistyczny) przeciętnego potencjału oszczędnościowego.

Stopa oszczędzania a IKE i IKZE

Jeśli statystyki się nie mylą, przeciętna osoba zarabiająca średnią krajową oszczędziła w 2015 ok. 58 zł miesięcznie (prawie 700zł rocznie), a przeciętna osoba zarabiająca pensję minimalną oszczędziła w 2015 ok. 27 zł miesięcznie (ponad 300zł rocznie).

Ale to nie koniec. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie odkładałby wszystkich oszczędności na IKE lub IKZE. Pierwszymi miejscami dla oszczędności są zwykłe konta osobiste oraz oszczędnościowe, a pierwszym priorytetem dla tych pieniędzy jest zapewnianie bezpieczeństwa finansowego w krótkim okresie. Na pewno nie jest nim zabezpieczanie środków na odległą o lata świetlne emeryturę.

Czyli z tych 2%, które średnio oszczędzamy, tylko drobna część może w praktyce trafić na IKE i IKZE. Tylko część można zamienić na coś, co lubię nazywać „głębokimi oszczędnościami”.

Z tego punktu widzenia limity wpłat na IKE i IKZE nie wydają się zbyt niskie. Dla zdecydowanej większości Polaków pracujących w kraju odłożenie z bieżących zarobków na ten konkretny cel (prywatą emeryturę) ponad 17 tysięcy złotych w 2016 roku to zadanie – łagodnie rzecz ujmując – ambitne. Nie odczują w najmniejszym stopniu „rygorów” związanych z górnym limitem wpłat na IKE i IKZE.

Dlatego nie przekonują mnie ci, którzy twierdzą, że IKE i IKZE mogłyby stać się popularniejsze / powszechniejsze / praktyczniejsze, gdyby roczne limity wpłat były wyższe.

2. Limity wpłat na IKE i IKZE a przyszły dochód z tych oszczędności

W drugim krokusprawdźmy, czy oszczędzanie za pomocą IKE i IKZE może w ogóle rozwiązać problem, który chcą rozwiązać oszczędzający. Czy da się w ten sposób zgromadzić kwotę, która będzie w przyszłości (na emeryturze) źródłem dodatkowego dochodu? Do tego w praktyce zostały powołane IKE i IKZE.

Załóżmy, że celujemy w miesięczną wypłatę wyższą niż 1,5 tysiąca złotych w dzisiejszych pieniądzach. Załóżmy, że chcemy, żeby taki miesięczny dochód z prywatnych oszczędności zasilał naszą kieszeń przez co najmniej 20 lat (a najlepiej jeszcze dłużej). Czy to możliwe do osiągnięcia za pomocą IKE i IKZE z ich dzisiejszymi limitami wpłat?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, stworzyłem symulację. Pokazuje ona, ile zgromadzimy po roku, 5, 10, 15, 20, 25 i 30 latach oszczędzania co miesiąc 1420zł (to 1/12 łącznego limitu wpłat na IKE i IKZE w 2016). Dla uproszczenia, nie wliczam wzrostu limitów w kolejnych latach.

Pokazuje ona również, ile będą wynosić miesięczne, równe wypłaty z tych oszczędności w zależności od tego, czy chcemy je skonsumować w 10, 20, 30 czy 40 lat.

I przy obliczaniu stanu konta po latach oszczędzania, i przy obliczaniu miesięcznych wypłat założyłem, że oszczędności „procentują”. Zrobiłem obliczenia do pięciu różnych poziomów stóp zwrotu ponad inflację – od 1% do 3%. Poniżej obliczenia:

Stopa zwrotu ponad inflację w okresie akumulacji i konsumpcji oszczędności 1% rocznie
Stopa zwrotu ponad inflację w okresie akumulacji i konsumpcji oszczędności 1,5% rocznie
Stopa zwrotu ponad inflację w okresie akumulacji i konsumpcji oszczędności 2% rocznie
Stopa zwrotu ponad inflację w okresie akumulacji i konsumpcji oszczędności 2,5% rocznie
Stopa zwrotu ponad inflację w okresie akumulacji i konsumpcji oszczędności 3% rocznie

Czy na IKE i IKZE– przy ich obecnych limitach wpłat – da się zgromadzić kapitał, który w przyszłości stanie się istotnym źródłem stałego dochodu ( w naszym przykładzie min. 1,5 tysięcy złotych miesięcznie przez co najmniej 20 lat)?

Tak, ale będzie to wymagać:

a) czasu (min. 10-15 lat oszczędzania całego limitu wpłat na IKE i IKZE)
b) dodatnich stóp zwrotu ponad inflację (im wyższe, tym lepiej)

W obecnej formule IKE i IKZE to narzędzia do regularnego oszczędzania. W skali kilkunastu czy – w szczególności – kilkudziesięciu lat roczne limity wpłat na te konta składają się na bardzo znaczące sumy, które mogą potem stać się istotnym źródłem dodatkowego dochodu.

Kluczowa w tym procesie, obok systematycznych wpłat, jest rentowność tych oszczędności ponad inflację – i w okresie ich gromadzenia, i w okresie ich konsumowania.

3. Obecne wykorzystanie limitów

W trzecim krokusprawdźmy, jak właściciele IKE i IKZE radzą sobie z wykorzystaniem limitów wpłat na te konta. Gdyby ich maksymalna wysokość rzeczywiście była tak wielkim ograniczeniem, widać by to było w tym, że wykorzystują je już dzisiaj „pod korek”. Czy tak jest?


Średnia wpłata na IKE w 2014 wynosiła 3 440zł przy maksymalnym limicie wpłat na poziomie 11 230zł.

Średnia wpłata na IKZE w 2014 wynosiła 2 333zł przy maksymalnym limicie wpłat na poziomie 4495,20zł.

W 2014 właściciele IKE i IKZE wykorzystali mniej więcej 1/3 przysługujących im limitów wpłat. Przeciętny oszczędzający miał jeszcze sporo "luzu".

4. Co można by zmienić w limitach wpłat na IKE i IKZE - podsumowanie

Nie uważam, żeby roczne limity wpłat na IKE i IKZE były zbyt niskie czy zbyt restrykcyjne. W odniesieniu do różnych miar przeciętnych zarobków w Polsce są ambitne nawet dla lepiej zarabiających, szczególnie jeśli odejmiemy od zarobków netto koszty utrzymania, stylu życia i pokrycia innych oszczędności niż długoterminowe / emerytalne.

Jeśli ktoś planuje regularne oszczędzanie w perspektywie kilkunastu, kilkudziesięciu lat, IKE i IKZE pozwolą zbudować solidny kapitał pod prywatną emeryturę, nawet przy dzisiejszych limitach wpłat.

Z tego, jak Polacy korzystają z IKE i IKZE do tej pory, nie wynika, żeby maksymalne limity wpłat były ważnym problemem. Przeciętny oszczędzający nawet nie zbliżył się w poprzednich latach do górnej granicy wpłat.

Czyli wszystko jest cudownie? Tego nie powiedziałem. Gdyby to ode mnie zależało, wprowadziłbym dwie drobne zmiany w kwestii naliczania limitu wpłat na IKE (limit wpłat na IKZE pozostawiłbym tak, jak jest).

Pierwsza zmiana miałaby za zadanie zachęcić osoby, które poszukują jakiegoś narzędzia długoterminowego oszczędzania, ale zależy im na wysokiej pierwszej wpłacie. IKE i IKZE w obecnej formie to raczej narzędzia do regularnego oszczędzania – nie dopuszczają wysokiej jednorazowej wpłaty. Być może warto to zmienić. Jak?

Na przykład dodając zapis, że w pierwszym roku prowadzenia IKE każdy jego właściciel może wpłacić pięciokrotność, dziesięciokrotność lub inną „krotność” rocznego limitu obowiązującego w roku założenia konta. W 2016 byłoby to – na przykład – 60 825zł (pięciokrotność) czy 121 650 zł (dziesięciokrotność). Taka „furtka” dopuszczająca wpłatę wyższego „kapitału startowego” obowiązywałaby tylko w pierwszym roku prowadzenia IKE.

Druga zmiana miałaby za zadanie uatrakcyjnić IKE dla osób zbliżających się do końca swojego życia zawodowego.

Paradoks oszczędzaniana emeryturę polega na tym, że jeśli rozpoczniemy ten proces wystarczająco szybko (np. mając ok. 30 lat), będziemy mogli oszczędzać mniejsze kwoty i podejmować mniejsze ryzyko, żeby osiągnąć podobny końcowy rezultat jak ktoś, kto zaczyna dużo później. Tyle że do większości z nas potrzeba posiadania oszczędności emerytalnych dociera stosunkowo późno w życiu – wcześniej każdy ma inne priorytety.

No właśnie, 50-latek ma znacznie mniej czasu niż 30-latek na zgromadzenie oszczędności, z których później będzie osiągał dochód. Na dodatek na IKE i IKZE obowiązują roczne limity wpłat, które nie pozwalają „nadrabiać” straconego czasu.

I to właśnie można by zmienić. Jak? Chociażby podwajając osobom, które skończyły 50 rok życia, limit wpłat na IKE. W 2016 mogłyby – na przykład – odłożyć na tym koncie 24 330zł i przyspieszyć tym samym budowanie oszczędności emerytalnych objętych tarczą podatkową na kilka-kilkanaście lat przed zakończeniem aktywności zawodowej.

Osobiście prowadzę i polecam IKE z rejestrem funduszy inwestycyjnych w NN TFIPod koniec ubiegłego roku w szczegółach opisałem wyniki swojej inwestycji.

Swoje IKZE prowadzę od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDMPod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycjiStworzyłem też kompleksowy ranking IKZE dostępnych w różnych instytucjach finansowych w 2015.

Warto również przejrzeć inne narzędzia wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 399

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra